Witajcie. Jam jest Kinga, 14 mam lat i 6.5.1998r przyszłam na ten świat. Pomijając ten jakże artystyczny wstęp dodam jeszcze, że mieszkam w małej miejscowości niedaleko Krakowa, w woj. małopolskim.
Mam brązowe włosy sięgające łopatek i piwne oczy. Mam 1,67 m wzrostu i liczę na 1,70, ale ciekawe jak długo sobie policzę. Nie jestem za gruba ani za chuda, odpowiednia. A teraz niech zgadnę, kogo to interesuje? Nikogo, wiedziałam. Jaka jestem? Tak, tak w połowie nieśmiała i cały czas z tym walczę. Nie wierzycie, ale taka jest prawda. Pomijając to, jestem zwariowana. Miewam głupie bądź dziwne pomysły. Bywam wredna i chamska, albo nie bywam tylko jestem, bo dość często się denerwuję. A jak się wkurzam, to jestem wredna i chamska. Swoją złość wyładowywuję na przypadkowych osobach, rodzicach bądź braciach. Albo na biurku/krześle, tylko potem boli mnie noga. Trochę trudno jest mi nawiązać nowe znajomości. Dużo rzeczy szybkoi mnie nudzi, ale mojego telefonu zmieniać nie chcę. Kocham zwierzęta, sama mam 2 koty: Łatka i Pusia (choć czasem nazywam je Pafnucy i Puszysław) oraz 2 psy: Astrę i Nelę (ich oryginalne imiona to Hermenegilda i Pafnucyna). Uwielbiam gryzonie, kocham Łasice.  Uwielbiam oryginalne (dla dużej liczby osób dziwne) imiona. Lubię projektować ubrania, rysować i robić jakieś pierdółki z modeliny. A i jeszcze czsami lubię wkurzać ludzi, w tedy bywam bardzo nieprzyjazna. Uwielbiam kolor miętowy, szary i malinowy róż. Jestem Małym Potworkiem Lady GaGi. To Ona daje mi siłę, słuchając jej wszystko staje się lepsze. Dlatego po prostu podnieś swoje szpony w górę. Uwielbiam Honey, Lanę Del Rey, Cher LLoyd, Grubsona, Hemp Gru, Czesława Mozila oraz Pitbula. Moja muzyka: Britney Spears, Nirvana, Rammstein, Tłoku,Sean Paul, Robert M i wielu inych artystów.  A teraz pragnę ci szczerze pogratulować, jeżeli zostało przeczytane to wszystko od początku aż do tego momentu, kiedy ja, Cherry gratuluję ci. Chcesz się zaprzyajźnić? Pisz w KG i nie wysyłaj mi pustych zaproszeń (no chyba że wcześniej pisaliśmy). Akceptuję tylko zaproszenia od osób, które zawitały w mojej KG nie tylko z "ale okropna medoll", ale pisały ze mną, choć kilka zdań. Może to już czas, aby zakończyć tę prezentację? Być może. Dlatego kończę ją tu i teraz. Jak sobie jeszcze coś przypomnę, napiszę. Bywajcie!